Lecz nie o takie zbieranie mi chodzi. Zbieram i kolekcjonuję wraz z żoną miniaturki alkoholi. Od kilku lat już jest to "zbieranie" naszym lekkim zakręceniem - gdy wchodzimy do sklepu z alkoholami to głowy kręcą się nam wokół szyi, tak jak hodowca gołębi, gdy poderwie swoje ptaki lotu,

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz